Strona główna | TechnikaRąbki na dachu i na elewacji

Rąbki na dachu i na elewacji

Przedstawiony obiekt to budynek mieszkalny niecodziennego projektu. Sama bryła budynku jest tradycyjna, lecz na uwagę zasługuje posadowienie na palach na zboczu wzgórza oraz wygląd zewnętrzny. Elewacje są pokryte drewnem i blachą cynkowo-tytanową.

Prosty projekt, wyraźne krawędzie – na pierwszy rzut oka żadnych komplikacji

Budynek nie wydaje się skomplikowany: wygląda jak pudełko nakryte prostym dwuspadowym daszkiem. Zamierzona, niemal klasyczna prostota projektu, wyraźne krawędzie miały zostać jeszcze podkreślone pokryciem z blachy układanej na rąbek.

Aby jednak można było w pełni docenić kreatywność architekta i urzeczywistnić jego wizję, wymagane było nadzwyczaj dokładne wykonanie elewacji i dachu z blach. Pomimo dużych powierzchni krytych płaszczyzn miało się na nim znaleźć jak najmniej oddzielnych arkuszy blachy. W dodatku arkusze były łączone na rąbki stojące.


Blacha jest wentylowana przez szczelinę wlotową na dole i wylotową z boku

Wybierając wykonawcę projektant dokładnie przeglądał referencje firmy blacharskiej od poprzednich inwestorów i szczegółowo wypytywał blacharzy o ich umiejętności. Zato-Dach Tomasza Zawionka spełnił jego oczekiwania (co nie dziwi, gdyż firma posiada tytuł Blacharza Jakości i jest polecanym wykonawcą Rheinzink).

Aby pomysł architekta mógł znaleźć realne odbicie, niezbędne było jego ścisłe współdziałanie z wykonawcą, który musiał posiadać niebagatelne umiejętności. Tu nic nie mogło być zrobione „po łebkach”, ponieważ natychmiast stałoby się widoczne i zepsułoby projekt.




Największym problemem wykonawczym było połączenie rąbków z elewacji z dachowymi

Dla dekarza największym wyzwaniem było wykonanie przejść rąbków z dachu na elewację. Zgodnie z zamysłem architekta rąbki w rozstawie 43 cm miały biec dokładnie w jednej linii – najmniejsza odchyłka zniweczyłaby efekt estetyczny. Wydaje się, że nie jest to trudne. Owszem, ale na krótkich odcinkach blachy. Tu zaś krawędzie miały długość kilku metrów, wymagana więc była najwyższa precyzja.

Z podobnie długich elementów trzeba było wykonać wiatrownice. Nie jest to trudny element, ale wtedy, gdy jest wykonywany z krótkich odcinków. Tu zaś architekt wymagał, żeby zastosować wiatrownicę w jednym kawałku. Ciężką i przez to mająca tendencję do tzw. obwiśnięcia i falowania, jeśli nie zostanie prawidłowo zamocowana. Termiczna rozszerzalność tytan-cynku sprawiałby wówczas, że blacha wyglądałaby jak pomarszczony papier.

Jeśli chodzi o materiały, to zastosowano tu przede wszystkim drewno modrzewiowe i blachę cynkowo-tytanową Rheinzink patyna grafit. Podkonstrukcja pod blachę została wykonana z płyt OSB z matą strukturalną.


Rąbki biegną przez całą długość w tej samej linii

Blacha jest wentylowana przez szczelinę wlotową szerokości 4 cm, zlokalizowaną w dolnej części elewacji i wylot z boku w części pokrytej drewnem.

Jedyna na budynku rynna ma prostokątny przekrój i podobnie jak rura spustowa o szer. 100 mm też została wykonana z tej samej blachy co pokrycie dachu i elewacji.

Roboty blacharskie trwały łącznie 3 tygodnie. Jak na niewielką w sumie powierzchnię do pokrycia to dosyć długo, trzeba mieć jednak na uwadze konieczność zachowania najwyższej uwagi przez blacharzy. Warto było, bo zarówno architekt, jak i inwestor nie mieli najmniejszych nawet uwag do wykonawstwa.

Tę realizację Tomasz Zawionka może z pewnością umieścić wśród swoich referencji.

Zato-Dach dziękuje całej ekipie Rheinzink, a zwłaszcza bezpośrednio zaangażowanym w realizację Adamowi Janowskiemu i Sławomirowi Skorupińskiemu oraz przedstawicielowi firmy – Jakubowi Turkowi.

Źródło: Dachy, nr 11 (143) 2011

CZYTAJ WIĘCEJ

Blacha na rąbek - sposób na nowoczesny dach
Rąbki na kościele
Co pod pokrycia z paneli rąbkowych?
Zestaw do rąbka
Panel dachowy na rąbek
System blach na rąbek stojący
Na zatrzask
Pokrycie dachu blachą łączoną na rąbek stojący przechodzi w elewację
Taśmy uszczelniające rąbek stojący Rheinzink



DODAJ KOMENTARZ
Wymagane: Zaloguj się aby dodać komentarz > Zaloguj się